Jak co roku jesteśmy na biegu Niepodległości. Całkowicie przypadkowo co roku gdzie indziej. Tym razem blisko domu – w Stargardzie. Co roku jesteśmy wdzięczni, że możemy biegać. Patrząc na sytuacje u naszych sąsiadów to maja nam czego zazdrościć. Oby wszystko jak najszybciej się skończyło i sprawiedliwie. Niech żyje wolna Polska!
Ponownie uczciliśmy Niepodległość
Napisane przez Chris Savicki
Bonum cursum, bon voyage, szczęśliwej drogi... Żyje pełną piersią. Niczego nie żałuję. Niczego bym nie zmienił. Nadal nie mam dosyć... Wciąż kontynuuje tę podróż, bo to jedyna rzecz, dla której coś poświęcam a i tak wracam bogatszym. Bo życie to podróż... Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest Chris Savicki