-
Błekitna Wstęga ponownie zawitała do Stargardu
To był niezwykle ciepły weekend. Uporem żony stanąłem na starcie biegu dziesięciokilometrowego, a dokładnie właśnie jej uporem – zapisałem się na bieg. Brak miejsc startowych kilka dni przed startem, ale od czego jest internet. Kto pyta nie błądzi. Spore, pozytywne zamieszanie na kilka godzin przed startem. Grillowanie i koncerty. Do tego Mezo, znany mi z…
-
Biegi Niepodległościgi w Polsce
Czy biegi dnia Niepodległości w Polsce maja się dobrze? Nie sądzę. Zauważam spadek zainteresowania ale i mniejsza ilość biegów. Na starcie w pobliskim Gryfinie było sporo biegaczy ale co z tego skoro nieopodal biegów jest znacznie mniej niż kilka lat temu. Czyżby ludzie wyjechali na długi weekend albo zapomnieli, że to nie tylko dzień grilla?…
-
Byłem na lodowisku. Spektakularny Bieg Maratończyka w podmiejskich lasach Szczecina 2022
Dobrze zacząć rok. To jest to. Zimno, jak to w zimę, a do tego asfalt skuty lodem. W tym czasie, od niedawna, mieszkamy już za miastem a więc trochę trzeba było jechać. Podoba mi się ze w Polsce zima to zima a lato jest lato. Warunki odpowiednie do aury. Las natomiast to taka dziwna komórka,…
-
Biegać nocą po Szczecinie czyli jak się poturbowałem i trochę zniesmaczyłem
Jak można nie biegać u siebie? Tego nigdy nie rozumiałem, chociaż na daleki wyjazd zawsze cieszę się jakoś bardziej. Starty za miedzą, a właściwie tuż za oknem, nie należą u mnie do częstych. Sprawdziłem w notatniku (notuje ręcznie od 2007 roku). Czy to znaczy, że u nas nie ma dobrych imprez? Bzdura, ale kilka z…
-
W Policach na patelni 2022
W tym roku, jak i poprzednich kilku, w Policach był skwar. Jako nieodżałowany fan skwaru, jakiś dzień przed startem, postanowiłem wystartować, żeby nie zniweczyć wieloletniej tradycji biegu w Policach, za małą namową żony. Na zegarze była 8 rano a już mocno grzało. Jeszcze chwila pozostała do startu a temperatura dopiero rosła. Pamiętam jak w zeszłym…